Standardowy trzy gwiazki w Grecji, a więc nie jakiś luksus, tylko mały , kameralny hotel. Dodatkowo super baza wypadowa, bo wszędzie blisko. Do morza właściwie trzeba przejść przez ulicę. Blisko do Hersonissos, czyli miejaca dla osób , które lubią ulicę z imprezami. Fajni ludzie, super muzyka, można sie pobawić. Do dyspozycji w hotelu basen z czystą wodą. Poza tym raczej dla niewymagających, każdy musi być świadomy, że płacąc tak małe pieniądze, nie będzie luksusów. Nam jednak wszystko odpowiadało. Chceiliśmy hotel miejski i tak było. Bardzo uprzejma obsługa, hotel prowadzony przez grecką rodzinę. Co tu więcej pisać, jeśli tania Kreta to jak najbardziej do Kasapakis :)